Rozstania wieloletnich związków bywają trudne i na każdym pozostawiają mocne piętno. Jednak osoby, które cierpią na takich rozwodach najwięcej, to dzieci. Zwłaszcza te najmłodsze, które są dużo bardziej emocjonalne i wrażliwe, mogą nawet przejmować na siebie poczucie winy za zaistniałą sytuację. Będą cierpieć dodatkowo, jeśli rodzic, z którym zostały, będzie odmawiał im kontaktu z drugim opiekunem.
Nie ważne, jak Cię potraktował
Często utrudnianie kontaktów z dzieckiem wynika z troski. Jednak musisz pamiętać, że to, jak twój były partner potraktował Ciebie, niekoniecznie przekłada się na to, jak będzie traktował wasze dziecko. Oczywiście każdy przypadek jest inny i nie możemy pozwolić, żeby nasze dziecko było skrzywdzone w jakikolwiek sposób, ale musimy też powiedzieć sobie wprost: dziecko nie zawsze będzie doświadczało tego, przez co Ty musiałaś przejść. Często jest zupełnie inaczej. Jeśli tylko nasz partner nie jest patologiczny, nie powinniśmy z góry zakładać, że może zaszkodzić swojemu dziecku. Pamiętajmy, że większość osób jest jednak pozytywnie nastawiona do swoich pociech.
Nie karz byłego partnera poprzez dziecko
To niestety dość często stosowany zabieg. Rodzice zostający z dziećmi nie chcą dzielić się dzieckiem, żeby w pewien sposób ukarać swojego byłego partnera. Często takie sprawy kończą się w sądzie, o czym więcej przeczytamy w dziale prawo na portalu www.sceptyk.pl. Taka taktyka faktycznie działa, ale nie rani tylko naszego ex. Dziecko też cierpi w takim wypadku i to nawet bardziej, bo zupełnie nie rozumie, czemu nie może spotkać się ze swoim drugim opiekunem. Takie karanie może też zostać wykorzystane przeciwko nam w sądzie na rozprawie o przyznanie praw opieki nad dzieckiem. Musisz się też zastanowić, czy takie działanie ma w ogóle sens. W końcu krzywdzisz swojego byłego partnera i swoje dziecko, więc do niedawna najbliższych nam osób na świecie.
Dzieci mogą Cię znienawidzić
Choć nienawiść to bardzo mocne słowo, to dziecko może ją żywić do swoich rodziców. A wytworzyć się ona może w momencie, w którym dziecko wyczuje, że rodzic specjalnie odcina go od jego drugiego opiekuna. Dziecko nie zrozumie, co zaszło między rodzicami, jeśli mu się tego nie wytłumaczy, a tego byli partnerzy nie robią zbyt chętnie. Jeśli dziecko nie wie, co się dzieje, nie wie również, jak zareagować na zaistniałą sytuację i wszystko tłumaczy sobie tak, jak to widzi. A widzi, że jeden rodzic usilnie ogranicza mu kontakt z drugim. W tej sytuacji to ten pierwszy wypada znacznie gorzej, zwłaszcza jeśli nie tłumaczy dziecku, dlaczego przyjmuje taką postawę.